Pielgrzymka do Gietrzwałdu - Dzień 5

Ostatni dzień. Z Florczak dostać się do Gietrzwałdu - pozostało naprawdę niewiele kilkometrów. I tak, około godziny 11 dotarłem do celu.

Cel osiągnięty.
Cel osiągnięty.
Akurat - załapałem się na mszę świętą o godzinie 12, którą odprawił biskup z Białorusi! Po mszy postanowiłem coś zjeść, a następnie pozwiedzać tereny dookoła.
Naleśniki gietrzwałdzkie. Bardzo dobre i syte. Polecam!
Naleśniki gietrzwałdzkie. Bardzo dobre i syte. Polecam!
Sanktuarium
Sanktuarium
Wnętrze sankutarium. Boskie...
Wnętrze sankutarium. Boskie...
Cudowne źródełko
Cudowne źródełko

Po zwiedzeniu całego sanktuarium nie pozostało mi nic innego, jak wracać do domu. Zabrałem się więc autobusem do Olsztyna, aby pociągiem pojechać do Gdańska.

Olsztyn zupełnie mi się nie podobał. Jedyne co mi przychodzi na myśl - jakie to brzydkie miasto. Być może się mylę, może za mało widziałem - ale póki co taki jest obraz w mojej głowie.

Olsztyn. I moja zniesmaczona mina. Brzydko tu.
Olsztyn. I moja zniesmaczona mina. Brzydko tu.

I tak to się zakończyło. Pociąg do Gdańska przyjechał punktualnie, i punktualnie też dotarł do celu.
Pozostał jedynie ogromny niedosyt....

To co zrobiłem, jest jedynie preludium do tego, co chcę zrobić - jak Bóg da - w przyszłym roku. Te 5 dni miały pokazać, tym, co nie wierzyli - że jak zechcę, to wyruszę i osiągnę cel. Chciałem także sprawdzić siebie i wiem, że kilka dni to zdecydowanie za mało...

To koniec.
To koniec.

Write a comment

Comments: 3
  • #1

    Euphoria (Saturday, 09 August 2014 09:34)

    Brawo! Wspaniała pielgrzymka. Twoja opowieść pokazuje, że mnóstwo jest dobrych ludzi wokół, a kiedy samemu jest się wspaniałym człowiekiem przyciąga się innych, podobnych jak magnes! Pozdrawiam i z całego serca Ci życzę, żeby Twój przyszłoroczny plan doszedł do realizacji :-)

  • #2

    seks romowy (Wednesday, 23 November 2016 17:15)

    ingenuously

  • #3

    wróżka telefon (Monday, 05 December 2016 12:37)

    psiawiara